„Znamię Boga. Tom 1 – Kraina Andona”

Jolanta Kupiec





Dziękuję Wydawnictwu AlterNatywne za egzemplarz recenzencki.

Pradzieje ludzkiego gatunku zawsze budziły, budzą i zapewne będą budzić powszechne zainteresowanie. Tematyka ta inspiruje do tego stopnia, że powstały na jej temat liczne spekulacje, teorie. Te natomiast skutkowały przeprowadzeniem badań i ustaleń naukowych. Przeróżne odkrycia zmuszały uczonych, aby Ci zajrzeli w przeszłość i tym samym tworzyli nową, nikomu nieznaną oprócz nim historię.

„Znamię Boga. Tom 1 – Kraina Andona” autorstwa Pani Jolanty Kupiec (2021, Wydawnictwo AlterNatywne) jest niczym innym jak swego rodzaju uzupełnieniem historii istnienia i rozwoju człowieka, o informacje zawarte w Księdze Urantii. Jest ona specyficzna pod wieloma względami, trudna z jednej strony, natomiast z drugiej intrygująca. Na podstawie części trzeciej, mówiącej o pradziejach jednostki ludzkiej na Ziemi zwaną Urantią została napisana prezentowana książka. Więc jeśli interesuje Cię to, co nieznane, to dobrze trafiłeś. Ponieważ „Znamię Boga. Tom 1 – Kraina Andona” jest właśnie taką powieścią. Jednak zanim zajmiesz się lekturą, zapraszam do dalszej części recenzji. Nie czytaj kota w worku, przejdź dalej i dowiedz się, czy warto.

Wydawnictwo AlterNatywne – swoją siedzibę posiadają w Poznaniu. Kierują się stwierdzeniem „mniej oznacza lepiej” - mniej wydanych pozycji, oznacza szersze pole promocji, oraz reklamy dla każdej twórczości po etapie selekcji. Łączy to się też ze zdecydowanie wyższą jakością edytorską.

Wsłuchaj się w słowa Opiekunów i Powstańców Życia, ponieważ to oni, a nie kto inny postanowili zapoczątkować miliony lat temu życie istnienie na Ziemi. Tym samym przenieśli zalążki istnienia na zamieszkującą przez ludzi planetę. Zawdzięczamy im istnienie, wiedzę, rozwój oraz to, że nie pozostawili nas samym sobie przy stworzeniu, jednak podążali tuż obok przez niezliczony czas, obserwując z daleka, a także ingerując w dzieje ludzkości, gdy ta tego wymagała.

„Znamię Boga. Tom 1 – Kraina Andona” to powieść, dla której inspiracją była księga Urantii. Opowiada ona o pradziejach człowieka, analizując w międzyczasie kolejne etapy kształtowania się cywilizacji wspieranej przez istoty z kosmosu. Twórczość Pani Jolanty Kupiec łączy w sobie dwa gatunki literackie: fantastykę i historię, która naprawdę miała miejsce. Lektura zmusza czytelnika do refleksji nad genezą swojego gatunku.

Lektura mogłaby być świetnym materiałem dodatkowym do lekcji historii, oczywiście z racji występowania nierealnych istot – z przymrużeniem oka. Dzięki lekkiemu, aczkolwiek konkretnemu stylu pisania, powieść czyta się świetnie, z ogromnym zaciekawieniem. Pani Jolanta Kupiec sprawiła, że pozornie trudny temat można przedstawić w bardzo przystępny sposób, a zarazem nie nużyć czytelnika. Książka jest tak zbudowana, że nawet taka osoba, jak ja – nielubiąca nadmiernie historii, czytała z zacięciem i nieustępliwością aż do końca.

„Znamię Boga. Tom 1 – Kraina Andona” ukazuje wiele emocji, zaczynając od ciekawości, przechodząc przez eksperymentowanie, bliskość, poczucie zrozumienia, empatię, a kończąc na macierzyństwie. Twórczość to taki poradnik życia w wielkim skrócie, także czytelnik będzie miał sporo okazji do prywatnych przemyśleć, a może i do zmian? Kto wie… Mnie osobiście lektura zmusiła do refleksji, natomiast sam zabieg uważam za wręcz pożądany. Sugeruje on, że historia jest zdecydowanie wartościowa, a z takimi warto zapoznawać się w pierwszej kolejności.

Narracja powieści jest trzecioosobowa. Świat choć ludzki, bohaterowie z krwi i kości, to całokształt wydawał się tak bardzo nierealny, że czułam się jakbym była w jakieś grze, do tego te sceny walki o pożywienie, które bardzo mocno pobudzają wyobraźnię… Nic dodać, nic ująć fabuła została przedstawiona w kapitalny, wciągający w swój świat sposób. Podobało mi się.

Podsumowując: Mimo początkowej rezerwy, z jaką podchodziłam do książki, finalnie okazało się, że nie było takiej potrzeby. Pani Jolanta Kupiec ma bardzo lekkie pióro, co skutkuje tym, że twórczość, mimo iż niczego nowego nie wnosi, chce się czytać oraz zapada w pamięć. Historia toczy się swoim życiem, ale to w niczym nie przeszkadza, ponieważ jest ciekawie przedstawiona, nie nuży. Jestem bardzo zadowolona z tej dającej do myślenia, konkretnej książki. 
Polecam z czystym sumieniem każdemu.


Wydawnictwo: AlterNatywne
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 212
Moja ocena: 8/10






mylivesignature-1

Brak komentarzy: