Literatura dziecięca



"Wyspa Kociej Mgły"

Agnieszka Zamojska




!! Recenzja + NIESPODZIANKA !!


Dziękuję Wydawnictwu AlterNatywne za możliwość objęcia patronatu medialnego nad powieścią. 


Nieubłaganie nadchodzi TEN dzień, nazywany też Dniem Przejścia. Zwiastuje on  jedno - nic już nie będzie takie samo jak dawniej. Podczas doby miała nastąpić przemiana z krainy zrozumienia - “wiem” do świata uczuć - “czuję”. Nikt jednak nie wiedział, że ten okres to nie tylko moment metamorfozy, to także czas odejścia ze świata fizycznego…


Czy słyszałeś już o “Wyspie Kociej Mgły” (2021, Wydawnictwo AlterNatywne) autorstwa Pani Agnieszki Zamojskiej? Zgaduję, że nie. A jeśli nawet tak, to nic nie szkodzi dowiedzieć się czegoś więcej, odświeżyć pamięć, czy poznać mój odbiór. Zatem do dzieła! Dlaczego to Ty właśnie powinieneś przeczytać przytoczoną wyżej powieść? Ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo, że spodoba Ci się jej tematyka, pod warunkiem, że lubisz baśniowe krainy z kotami w roli głównej. Ta książka to z pewnością gratka dla kociarzy! Dlatego, jeśli zaliczasz się do wiernych fanów tych czworonożnych pupili, to nie zwlekaj dłużej i przejdź do dalszej części recenzji! Przekonaj się, dlaczego warto przeczytać twórczość Pani Agnieszki Zamojskiej.


Agnieszka Zamojska - jak sama twierdzi, wierzy w miłość, szczęśliwe zakończenia. Wyznaje zasadę, że najpierw trzeba poznać siebie, aby móc zaznać szczęścia i obdarowywać nim innych. Tylko żyjąc wedle swoich norm, można odnaleźć swoje prawdziwe ja, swoją drogę do duszy. Jej mantrą jest: “Kocham Życie, a Życie kocha mnie.”


Mleczny ocean. To na tych wodach utworzyła się zapierająca dech w piersiach, malownicza wyspa. Jednak nie jest to zwykły ląd otoczony dookoła wodą. To magiczne miejsce, gdzie drzewa zamiast liści posiadają sierść, zamiast owoców - wełnę. W jednym zdaniu: jest to wymarzona przestrzeń dla każdego Kotofaga. 


Zapraszam Cię w niesamowitą podróż wraz z Pinią i Pusiem. Przeczytaj, a dowiesz się, co się stało z Alfą i Lucią oraz jaki wpływ na egzystencję ma Tajga. Popłyń na Wyspę Kociej Mgły i usłysz jej niesamowitą Pieśń. Daj się ponieść fantastyce. Zrelaksuj się, aż w końcu pozwól sobie na odrobinę refleksji.

 

“Wyspa Kociej Mgły” autorstwa Pani Agnieszki Zamojskiej, to zdecydowanie powieść uniwersalna. Co to oznacza? Mniej więcej tyle, że mimo swojego baśniowego wydźwięku trafi nie tylko do tych młodszych czytelników, ale i również do tych bardziej dojrzałych. To przepełniona magią, z wieloma dnami humorystyczna twórczość, w której dominują koty. Przeżywane przygody przez postacie dają do myślenia, zmuszają do licznych refleksji, nie pozwalają przejść obok siebie obojętnie. To książka, w której dominuje między innymi: odwaga, marzenia, zaufanie.


Twórczość Pani Zamojskiej jest według mnie oryginalna. Nie miałam wcześniej styczności z podobną lekturą. Autorka odkrywa przed czytelnikiem nowe pole poszukiwań w bardzo przystępnym, przepełnionym fantastyką, lekkim piórem. Czytanie książki to intrygująca, na wysokim poziomie rozrywka połączona z elementami, które skłaniają do zastanowienia się nad swoim życiem, odkrywania siebie. Fabuła nie jest zbytnio dynamiczna, jednak nadrabia barwnymi, znacząco pobudzającymi wyobraźnię opisami, które są niczym wisienka na torcie. Postaciami są zwierzęta, które przejawiają ludzkie cechy. Ich liczne dialogi bywają humorystyczne, innym razem poważne, adekwatnie do sytuacji. Przy książce można zdziwić się, wzruszyć, a także promiennie uśmiechnąć się od ucha do ucha. 


Jednak fantastyczna powieść to nie wszystko. Autorka zadbała także o oprawę graficzną. Historia jest dopracowana licznymi barwnymi rysunkami, które wykonała Pani Joanna Gandziarska Sułecka, która jest przyjaciółką Pani Agnieszki. Malunki, chociaż na papierze, wydają się takie żywe. Dzięki użyciu odpowiednich barw wyrażają one niekiedy więcej emocji, niż słowa.


Podsumowując: Mimo początkowego sceptyzmu (nie mogłam wkręcić się w wykreowany świat) z czasem było coraz lepiej. Co prawda książka nie porwała mnie w stu procentach, jednak spodobały mi się w niej ukryte przekazy, pobudzenie do refleksji, czy barwne ilustracje, które wspomagają w kreacji świata, takim, jakim jest. Lektura, dzięki swojemu baśniowemu wydźwięku była dla mnie swego rodzaju wytchnieniem od codzienności. Czytając “Wyspę Kociej mgły” całkiem dobrze się bawiłam. Można przeczytać.


NIESPODZIANKA: Spodobała Ci się recenzja? Chciałbyś przeczytać "Wyspę Kociej Mgły" autorstwa Pani Agnieszki Zamojskiej? Nie kupuj. Zgłoś się w komentarzu pod pierwotnym postem i napisz, dlaczego twórczość powinna powędrować właśnie do Ciebie. Trzymam kciuki i życzę powodzenia!


Link do posta: https://www.facebook.com/tinarecenzuje/photos/a.108376607483034/505693541084670/



Wydawnictwo: AlterNatywne

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 166

Moja ocena: 6/10





mylivesignature-1

Brak komentarzy: