Thriller psychologiczny +18
"To mnie zabije"
Maciej Kaźmierczak
Dziękuję Wydawnictwu Muza za możliwość zrecenzowania książki.
Seksworkerka.
Jedno było pewne - ich celem było pozbyć jej się i to jak najszybciej. W końcu nie była już im do niczego potrzebna. Leżała skrępowana na skąpanym w ciemności asfalcie. Jej kończyny związano w taki sposób, że ciało pozostawało nienaturalnie wygięte w łuk. Jednocześnie każda próba wyswobodzenia się zacieśniała coraz bardziej pętlę na jej szyi. Mogłoby się wydawać, że to koniec. Nic bardziej mylnego. To początek czegoś nowego. Chcesz zagrać jeszcze raz?
Nowy thriller Pana Macieja Kaźmierczaka już jest dostępny! Przedstawiam “To mnie zabije”, czyli mroczną powieść dla dorosłych, w której nie zabraknie mocnych scen. Książka ukazała się 1 lutego 2023 roku, nakładem Wydawnictwa Muza.
Maciej Kaźmierczak autor kilku powieści. Kojarzony z thrillerem psychologicznym pod tytułem “Dziennikarz” (2020), jak i kryminałów, których fabuła odgrywa się w Łodzi, tj. “Martwy ptak” (2021, Wydawnictwo Muza) oraz “Nikt” (2022, Wydawnictwo Muza). Absolwent polonistyki, którą studiował na Uniwersytecie Łódzkim. Znany pod pseudonimem “Poważny Postczłowiek”, prowadzi pesymistycznego bloga, mieszka w Łodzi.
Dwudziestoletnia Matylda zarabia ciałem - pracuje jako seksworkerka na kamerkach internetowych. Kiedy jej pozycja na popularnej platformie streamingowej nagle dramatycznie spada, dziewczyna zaczyna robić coraz to bardziej okrutne rzeczy, aby ponownie zagościć na szczycie. Jest na tyle zdeterminowana, że zrobi wszystko, aby pozbyć się konkurencji.
W ten sposób poznaje grę, w której są porywane, a następnie brutalnie traktowane młode kobiety. Nawet gdy uda im się uciec, ich koszmar nigdy się nie kończy. Za każdym razem otrzymują jedną i tę samą wiadomość - “chcesz zagrać jeszcze raz?”.
Kim jest porywacz? Kim są porwane kobiety? Kim jest Leon i jaki ma związek ze sprawą?
“To mnie zabije” autorstwa Pana Macieja Kaźmierczaka, to thriller psychologiczny, dla którego inspiracją był kultowy film “Leon zawodowiec”. To połączenie mrocznej literatury z subtelną, pikantną powieścią dla dorosłych. Jak dla mnie idealny miks. Takie lubię najbardziej.
Twórczość zaskoczyła mnie innym, niż do tej pory znałam u Pana Macieja wydźwiękiem. Do niedawna autor był przeze mnie kojarzony ze zdecydowanie bardziej spokojną literaturą. A tutaj taka niespodzianka, już nie jest tak grzecznie jak było. Miłe zaskoczenie. Czytając, czułam się zaintrygowana, podekscytowana, zahipnotyzowana do tego stopnia, że nie mogłam oderwać się od powieści. Wraz z kolejnym rozdziałami rosła moja sympatia do książki.
Klimat jest poważny, przerażający, a nawet zaskakujący. Dostajemy wielowątkową, dynamiczną, wręcz galopującą fabułę, która została przedstawiona w spójny sposób. Każdy z rozdziałów widziany jest oczami innego bohatera. Ci natomiast zostali bardzo dobrze nakreśleni pod aspektem wizualnym i psychicznym.
Styl i język pisania to już tradycyjnie poezja. Za każdym razem Pan Maciej potrafi tak przekazać historię, że potrafię zatracić się w niej bez końca. A im więcej książek na koncie autora, tym mam coraz większe wrażenie (a może to nie wrażenie, a fakt?), że jest lepiej i lepiej.
Podsumowując: W Internecie można spotkać się z wieloma opiniami na temat “To mnie zabije” autorstwa Pana Macieja Kaźmierczaka. Naturalnie pojawili się zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy twórczości. W końcu nie każdy lubi tak drastyczne zmiany, jakie wprowadził autor. Dla mnie to był strzał w dziesiątkę. Recenzowana książka jest zdecydowanie lekturą “z przytupem”. Przy niej nie da się nudzić. Ponadto drastyczne, krwawe, nieocenzurowane wątki dodają jej uroku. Jeśli dodać do tego wartką fabułę, realistyczne, charakterne postacie, wielowątkowość, lekkie pióro… to śmiem twierdzić, że mam przed sobą książkę idealną. Już nie mogę doczekać się kolejnych powieści w podobnym klimacie. Bardzo mi się podobało. Polecam.
Seksworkerka.
Jedno było pewne - ich celem było pozbyć jej się i to jak najszybciej. W końcu nie była już im do niczego potrzebna. Leżała skrępowana na skąpanym w ciemności asfalcie. Jej kończyny związano w taki sposób, że ciało pozostawało nienaturalnie wygięte w łuk. Jednocześnie każda próba wyswobodzenia się zacieśniała coraz bardziej pętlę na jej szyi. Mogłoby się wydawać, że to koniec. Nic bardziej mylnego. To początek czegoś nowego. Chcesz zagrać jeszcze raz?
Nowy thriller Pana Macieja Kaźmierczaka już jest dostępny! Przedstawiam “To mnie zabije”, czyli mroczną powieść dla dorosłych, w której nie zabraknie mocnych scen. Książka ukazała się 1 lutego 2023 roku, nakładem Wydawnictwa Muza.
Maciej Kaźmierczak autor kilku powieści. Kojarzony z thrillerem psychologicznym pod tytułem “Dziennikarz” (2020), jak i kryminałów, których fabuła odgrywa się w Łodzi, tj. “Martwy ptak” (2021, Wydawnictwo Muza) oraz “Nikt” (2022, Wydawnictwo Muza). Absolwent polonistyki, którą studiował na Uniwersytecie Łódzkim. Znany pod pseudonimem “Poważny Postczłowiek”, prowadzi pesymistycznego bloga, mieszka w Łodzi.
Dwudziestoletnia Matylda zarabia ciałem - pracuje jako seksworkerka na kamerkach internetowych. Kiedy jej pozycja na popularnej platformie streamingowej nagle dramatycznie spada, dziewczyna zaczyna robić coraz to bardziej okrutne rzeczy, aby ponownie zagościć na szczycie. Jest na tyle zdeterminowana, że zrobi wszystko, aby pozbyć się konkurencji.
W ten sposób poznaje grę, w której są porywane, a następnie brutalnie traktowane młode kobiety. Nawet gdy uda im się uciec, ich koszmar nigdy się nie kończy. Za każdym razem otrzymują jedną i tę samą wiadomość - “chcesz zagrać jeszcze raz?”.
Kim jest porywacz? Kim są porwane kobiety? Kim jest Leon i jaki ma związek ze sprawą?
“To mnie zabije” autorstwa Pana Macieja Kaźmierczaka, to thriller psychologiczny, dla którego inspiracją był kultowy film “Leon zawodowiec”. To połączenie mrocznej literatury z subtelną, pikantną powieścią dla dorosłych. Jak dla mnie idealny miks. Takie lubię najbardziej.
Twórczość zaskoczyła mnie innym, niż do tej pory znałam u Pana Macieja wydźwiękiem. Do niedawna autor był przeze mnie kojarzony ze zdecydowanie bardziej spokojną literaturą. A tutaj taka niespodzianka, już nie jest tak grzecznie jak było. Miłe zaskoczenie. Czytając, czułam się zaintrygowana, podekscytowana, zahipnotyzowana do tego stopnia, że nie mogłam oderwać się od powieści. Wraz z kolejnym rozdziałami rosła moja sympatia do książki.
Klimat jest poważny, przerażający, a nawet zaskakujący. Dostajemy wielowątkową, dynamiczną, wręcz galopującą fabułę, która została przedstawiona w spójny sposób. Każdy z rozdziałów widziany jest oczami innego bohatera. Ci natomiast zostali bardzo dobrze nakreśleni pod aspektem wizualnym i psychicznym.
Styl i język pisania to już tradycyjnie poezja. Za każdym razem Pan Maciej potrafi tak przekazać historię, że potrafię zatracić się w niej bez końca. A im więcej książek na koncie autora, tym mam coraz większe wrażenie (a może to nie wrażenie, a fakt?), że jest lepiej i lepiej.
Podsumowując: W Internecie można spotkać się z wieloma opiniami na temat “To mnie zabije” autorstwa Pana Macieja Kaźmierczaka. Naturalnie pojawili się zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy twórczości. W końcu nie każdy lubi tak drastyczne zmiany, jakie wprowadził autor. Dla mnie to był strzał w dziesiątkę. Recenzowana książka jest zdecydowanie lekturą “z przytupem”. Przy niej nie da się nudzić. Ponadto drastyczne, krwawe, nieocenzurowane wątki dodają jej uroku. Jeśli dodać do tego wartką fabułę, realistyczne, charakterne postacie, wielowątkowość, lekkie pióro… to śmiem twierdzić, że mam przed sobą książkę idealną. Już nie mogę doczekać się kolejnych powieści w podobnym klimacie. Bardzo mi się podobało. Polecam.
Tytuł: "To mnie zabije";
Autor: Maciej Kaźmierczak;
Gatunek: thriller psychologiczny;
Ilość stron: 352;
Data premiery: 01.02.2023 r.;
Wydawnictwo: Muza;
Moja ocena: 10/10.
Brak komentarzy: