Literatura obyczajowa



"Więzień sumienia"

Hector Kung




Wyspa strachu.

Z głębokiego snu wyrwało mnie warczenie psa. Zacząłem nasłuchiwać, jednak nie usłyszałem nic niepokojącego, tylko szum fal i szelest drzew. Już chciałem iść dalej spać, gdy do moich uszu dotarło sapanie dochodzące tuż zza ściany, a chwilę później rozdarł się budzący grozę, przeraźliwy ryk. Ryk poprzedzony nachalnym drapaniem. Bez wątpienia jakieś zwierzę próbowało się dostać do mojego kontenera. Sądząc po jego zachowaniu, musiałby to być wielki kot. Może tygrys? Puma? Jaguar? Nie miałem pojęcia co na tej szerokości geograficznej żyje. Jedno jednak jest pewne - spotkanie z tym ssakiem sam na sam będzie miało dramatyczne skutki…

Czy słyszałeś już o najnowszej powieści obyczajowej Hectora Kunga? Jej tytuł to “Więzień sumienia”. Książka ukazała się 23 maja 2023 roku, nakładem Wydawnictwa Novae Res.

Hector Kung - autor powieści publikujący pod pseudonimem. Interesuje się stosunkami międzyludzkimi oraz wynikających z nich sprzecznościami. Kreuje krytyczny opis świata oraz bohaterów, którzy nie tolerują dwuznaczności rzeczywistości.

“Opowieść o współczesnym Robinsonie Crusoe i cenie prawdziwej wolności”

Alan Fonds jest 45-letnim pracownikiem oficyny wydawniczej. Pewnego razu budzi się w blaszanym kontenerze daleko od cywilizacji - na niewielkiej wyspie południowego Pacyfiku. Z listu, który znajduje w swoim nowym lokum, dowiaduje się, że jego miejsce pobytu nie jest losowe, bowiem jego pracodawca wymierzył mu karę zesłania za wszelkie przewinienia, których dokonał. Teraz Alan ma bardzo dużo czasu, aby rozpocząć wędrówkę w głąb siebie i odkryć, czym tak naprawdę jest wolność.

“Więzień sumienia”, to powieść, która ukazuje, że podjęte pozornie błahe decyzje mogą odcisnąć na przeszłości głębokie piętno.

Lektura już od początku mnie zaintrygowała - uwielbiam powieści, filmy, a nawet gry o motywie bezludnej wyspy, gdzie człowiek jest zdany sam na siebie oraz w ogromnej mierze na łaskę i niełaskę natury, zwierząt. Wystarczyło mi kilka stron, abym miała pewność, że twórczość Hectora będzie dla mnie idealna.

Czytając ją czułam ogromne zaciekawienie, rozluźnienie, a nawet i czasami niepokój. Klimat książki jest zmienny niczym w życiu - raz bywa gorzej, żeby potem wyszło przysłowiowe słońce po burzy.

Fabuła toczy się swoim naturalnym tempem - nie jest mozolna, ani za specjalnie dynamiczna. Za to pozostawia lukę na przemyślenia. Poprowadzona w narracji pierwszoosobowej - jakże pożądanej w tej powieści. Czułam się, jakbym siedziała tuż obok głównego bohatera, widziała i czuła to, co on, jakby jego przygody były też moimi. Patrząc na historię, jaką przedstawia książka, było to niesamowite przeżycie.

Napisana bardzo lekkim piórem, które zdecydowanie przypadło mi do gustu. Zagłębianie się w treść treść było ciekawą rozrywką, miłą odskocznią od życia codziennego.

Postaciami są nieidealni ludzie z bagażami doświadczeń, popełniający błędy, które chcą w większości przypadków naprawić. Są to bohaterowie o niekiedy przewrotnym myśleniu, nieszablonowej kreatywności. Nakreśleni idealnie pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Zdecydowanie dałabym radę nawiązać z nimi nić porozumienia, a w szczególności z głównym bohaterem.

Podsumowując: “Więzień sumienia” Hectora Kunga, to powieść, która idealnie wpasowuje się w mój gust literacki. Spodobała mi się, zaciekawiła mnie już od pierwszych stron. Opowiada historię mężczyzny zesłanego na bezludną wyspę, który musi sobie radzić w pojedynkę z przeciwnościami losu. Ta książka zmusza do myślenia, licznych refleksji. Czuć w niej ten klimat, z jednej strony mroczny, a z drugiej uspokajający wśród drzew, zwierząt. Wisienką na torcie są barwne postacie. Polecam lekturę, warto przeczytać.


Tytuł: "Więzień sumienia";
Autor: Hector Kung;
Gatunek: powieść obyczajowa;
Ilość stron: 486;
Data premiery: 23.05.2023 r.;
Wydawnictwo: Novae Res;
Moja ocena: 10/10.





mylivesignature-1

Brak komentarzy: