"To, co bliskie sercu"
Katherine Center
Stany Zjednoczone
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2020 rok
Liczba stron: 479
Nie ważne czy najpierw spojrzymy na okładkę, czy przeczytamy gdzieś tytuł to od razu jest wiadomo, że mamy do czynienia z romansem. Nie oszukujmy się, ten gatunek można wyczuć z kilometra, zwłaszcza, że w wielu przypadkach można odnieść wrażenie, że ten gatunek jest pisany na jedno kopyto. W przypadku „To, co bliskie sercu” nie spodziewałam się niczego innego, a przynajmniej nie czegoś, co pozwoli odpłynąć na długie godziny. Wspomniana przeze mnie okładka rzuca się w oczy nie tylko od strony frontu. Na odwrocie możemy wyczytać, że książka została kilkukrotnie wyróżniona i są to ordery nie byle jakie. Według Amazon.com jak możemy wyczytać – najlepszy romans roku. Dodatkowo powieść zakwalifikowała się do finału prestiżowego plebiscytu Goodreads Choice Awards w swojej kategorii.
Katherine Center- amerykańska pisarka beletrystyczna urodzona 4 marca 1972 roku. Posiada tytuł magistra literatury pięknej uzyskany na uniwersytecie w Houston. Podczas studiów rozwijała swoją pasję jako współredatksraka literackiego czasopisma „Gulf Coast:. Najbardziej znane dzieła autorki to „Milion nowych chwil” oraz właśnie opisywany tytuł „To, co bliskie sercu”. Katherine Center znana jest również z publikacji tekstów między innymi w „Vanity Fair” oraz „USA Today”. Przedstawia siebie jako autorkę kilku „słodko-gorzkich powieści komiksowych”.
Główną bohaterkę powieści Pani Katherine – poznajemy w momencie kulminacyjnego etapu jej kariery zawodowej. Pracuje w lokalnej straży pożarnej w miejscowości Austin. Właśnie ma otrzymać wyróżnienie za uratowanie wielu istnień z tonącego autobusu. Sama nie uważa tego wyczynu za coś niezwykłego, raczej traktuje to dokonanie jako zwyczajne wypełnienie swojego obowiązku. Taka już jest Cassie – twardo stąpająca po ziemi zawodowa ratowniczka. Praca jest jednocześnie jej pasją, a nowe wyzwania nie stanowią dla niej bariery do momentu, kiedy zaczyna chodzić o uczucia. Bohaterka jest typem samotnika, który pomimo silnego charakteru zupełnie nie potrafi się odnaleźć w miłości. Zbiegiem okoliczności podczas ceremonii wręczenia nagrody natrafia na osobę, z którą wiąże ją mroczna przeszłość.
W międzyczasie otrzymuje telefon od schorowanej matki, która prosi ją o pomoc. W wyniku tych wydarzeń, poukładane życie Cassie ulega diametralnej zmianie. Przenosi się do staroświeckiej jednostki strażackiej w Massachusetts, gdzie już na starcie jest na przegranej pozycji – jest przecież kobietą, jak się w dodatku okazuje jedyną w historii tej placówki. Zaraz po przenosinach stawia czoła grubiańskiej kadrze strażaków, którzy zmuszeni są pracować w prawie polowych warunkach. Sprzęt jest przestarzały, a na nowy brakuje funduszy. Oprócz stawienia czoła nowym kolegom z pracy, Cassie musi odbudować utracone relacje z matką, z którą zamieszkała. Na domiar wszystkiego na jej drodze pojawia się pewien strażak, który może wywrócić jej życie do góry nogami.
„To, co bliskie sercu” to zaskakująca powieść nakrapiana wojną uczuć. Prosty i przyjemny język, liniowość i przejrzysty bieg wydarzeń powodują, że jest to pozycja idealna do „czytania do poduszki”. Opisy zostały przez autorkę ograniczone do niezbędnego minimum, aczkolwiek są wystarczające, aby móc sobie wyobrazić obiekt, osobę, otoczenie, dlatego też czytelnik może skupić się na najważniejszych wydarzeniach. Na atut działa wartka fabuła, nim się obejrzałam już było po lekturze. Narracja jest prowadzona w większości przypadków w pierwszej osobie. Podsumowując: to było dobra lektura, co prawda nie do końca wpadła w mój gust, ale warto przeczytać.
Katherine Center- amerykańska pisarka beletrystyczna urodzona 4 marca 1972 roku. Posiada tytuł magistra literatury pięknej uzyskany na uniwersytecie w Houston. Podczas studiów rozwijała swoją pasję jako współredatksraka literackiego czasopisma „Gulf Coast:. Najbardziej znane dzieła autorki to „Milion nowych chwil” oraz właśnie opisywany tytuł „To, co bliskie sercu”. Katherine Center znana jest również z publikacji tekstów między innymi w „Vanity Fair” oraz „USA Today”. Przedstawia siebie jako autorkę kilku „słodko-gorzkich powieści komiksowych”.
Główną bohaterkę powieści Pani Katherine – poznajemy w momencie kulminacyjnego etapu jej kariery zawodowej. Pracuje w lokalnej straży pożarnej w miejscowości Austin. Właśnie ma otrzymać wyróżnienie za uratowanie wielu istnień z tonącego autobusu. Sama nie uważa tego wyczynu za coś niezwykłego, raczej traktuje to dokonanie jako zwyczajne wypełnienie swojego obowiązku. Taka już jest Cassie – twardo stąpająca po ziemi zawodowa ratowniczka. Praca jest jednocześnie jej pasją, a nowe wyzwania nie stanowią dla niej bariery do momentu, kiedy zaczyna chodzić o uczucia. Bohaterka jest typem samotnika, który pomimo silnego charakteru zupełnie nie potrafi się odnaleźć w miłości. Zbiegiem okoliczności podczas ceremonii wręczenia nagrody natrafia na osobę, z którą wiąże ją mroczna przeszłość.
W międzyczasie otrzymuje telefon od schorowanej matki, która prosi ją o pomoc. W wyniku tych wydarzeń, poukładane życie Cassie ulega diametralnej zmianie. Przenosi się do staroświeckiej jednostki strażackiej w Massachusetts, gdzie już na starcie jest na przegranej pozycji – jest przecież kobietą, jak się w dodatku okazuje jedyną w historii tej placówki. Zaraz po przenosinach stawia czoła grubiańskiej kadrze strażaków, którzy zmuszeni są pracować w prawie polowych warunkach. Sprzęt jest przestarzały, a na nowy brakuje funduszy. Oprócz stawienia czoła nowym kolegom z pracy, Cassie musi odbudować utracone relacje z matką, z którą zamieszkała. Na domiar wszystkiego na jej drodze pojawia się pewien strażak, który może wywrócić jej życie do góry nogami.
„To, co bliskie sercu” to zaskakująca powieść nakrapiana wojną uczuć. Prosty i przyjemny język, liniowość i przejrzysty bieg wydarzeń powodują, że jest to pozycja idealna do „czytania do poduszki”. Opisy zostały przez autorkę ograniczone do niezbędnego minimum, aczkolwiek są wystarczające, aby móc sobie wyobrazić obiekt, osobę, otoczenie, dlatego też czytelnik może skupić się na najważniejszych wydarzeniach. Na atut działa wartka fabuła, nim się obejrzałam już było po lekturze. Narracja jest prowadzona w większości przypadków w pierwszej osobie. Podsumowując: to było dobra lektura, co prawda nie do końca wpadła w mój gust, ale warto przeczytać.
http://www.posredniczka-ksiazek.pl/2020/06/olimpiada-czytelnicza-2020-podsumowanie.html
Brak komentarzy: