"Dlaczego właśnie ja"

E.G. Scott



Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 480











***

Dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz recenzencki.

Prezentując recenzowaną książkę, pod tytułem „Dlaczego właśnie ja” autorstwa E.G. Scott, co ciekawszym, być może przyszłym czytelnikom, nie szczędzili oni określeń, sugerujących, że tytuł kojarzy im się z popularnym polskim serialem paradokumentalnym: „Dlaczego ja?”. Do wszystkich innych, którzy również byli skłonni tak pomyśleć, muszę Was zawieść, otóż jedno z drugim zdecydowanie nie ma nic wspólnego ze sobą.

Lektura pseudonimu literackiego, pod którym kryje się duet pisarzy, jest misternie skonstruowaną historią, o bardzo mrocznym klimacie, pełna potężnych intryg, kłamstw, co za tym idzie też i tajemnic, czy nawet zdrad. Mam zaszczyt Wam przedstawić kolejny elektryzujący thriller autorów świetnie przyjętej uprzednio powieści – „Nic o mnie nie wiesz” (2020, wydawnictwo Muza), mowa oczywiście o „Dlaczego właśnie ja” autorstwa E.G. Scott, które swojej premiery doczekało się 27 stycznia.

E.G. Scott – pseudonim literacki pod którym kryje się para pisarzy pochodząca z Nowego Jorku – Elizabeth Keenan i Greg Wands, autorzy trwają w przyjaźni od ponad dwudziestu lat. Tworzą między innymi: sztukę, opowiadania, scenariusze. Współpracowali dawniej przy wielu projektach. Dzięki wzajemnej miłości do thrillerów i powieści noir powstała twórczość pod tytułem „Nic o mnie nie wiesz”. Prawa do wydania egzemplarza sprzedano do 12 krajów. Jak do tej pory na swoim koncie mają 2 książki, pracują nad kolejną mroczną powieścią.

Charlotte Knopfler miała okazję zostać jednym z poszukiwanych, rozchwytywanych neurochirurgów, jednak w życiu nie zawsze się układa tak jakbyśmy chcieli - przez śmierć pacjentki na stole operacyjnym jej marzenia stają się tylko marą. Po katastrofie kobieta przeszła kursy w zakresie akupunktury i tym też postanowiła się zajmować. Razem z przyjaciółką Rachel prowadzą gabinet. Jej życie dzięki minimalizacji niepowodzenia zabiegów, stało się bardziej spokojniejsze.

Żeby sobie pomóc, udziela się na czacie kobiet z traumami, ma również nowego, a zarazem bardzo tajemniczego chłopaka – Petera, który nalega, aby to co ich łączy pozostało tajemnicą. Pewnego dnia Charlotte dostaje telefon z policji w celu identyfikacji zwłok, przerażona, że mogło się coś stać jej ukochanemu jedzie na złamanie karku w wyznaczone miejsce. Ku jej zaskoczeniu w kostnicy znajduje ciało nie Petera, a jakieś nieznajomej jej kobiety.

Konsternacja zastępuje ulgę, gdy Knopfler dowiaduje się, że nie jest ona w postaci świadka, a podejrzanej. Dlaczego obca osoba podała ją jako kontakt w nagłych wypadkach? Co z tym wszystkim na wspólnego Peter? Czy uda jej się wygrać tę morderczą walkę z czasem i dowieść prawdy?

To jest moje drugie spotkanie z twórczością autorów, jak pierwsze nie zostało u mnie pozytywnie odebrane. Tak teraz śmiało mogę napisać, że to była bardzo ciekawa powieść. Spodobała mi się książka. Lektura mnie tak wciągnęła od pierwszych stron, że nie sposób było od niej się oderwać. Coś niesamowitego. Fabuła galopuje, dużo nagłych zwrotów akcji, autorzy świetnie budują napięcie, zakończenie jest niebanalne, nieprzewidywalne. Postacie są bardzo wiarygodne, tak bardzo realne, borykającące się z różnymi problemami.

Narracja prowadzona jest oczami głównej bohaterki – Charlotte, oraz znanych z poprzedniej książki – „Nic o mnie nie wiesz” pary detektywów – Wolcott’a, oraz Silvestri’ego. Przysłowiową kropkę nad „i” stawiają zapiski z wiadomości elektronicznych, czy rozmowy na prywatnym czacie osób z bagażem doświadczeń życiowych. Prezentowany thriller psychologiczny, ukazuje, że pragnienie zemsty potrafi do reszty zmienić myślenie człowieka, natomiast niefortunny dobór decyzji i ich skutki mogą ciągnąć się latami. To była naprawdę dobra powieść, czytajcie.

mylivesignature-1

1 komentarz:

  1. Te oto słowa recenzentki które mnie już na wstępie rozśmieszyły przekonały mnie do przeczytania tej lektury cytując:
    " sugerujących, że tytuł kojarzy im się z popularnym polskim serialem paradokumentalnym: „Dlaczego ja?”Do wszystkich innych, którzy również byli skłonni tak pomyśleć, muszę Was zawieść, otóż jedno z drugim zdecydowanie nie ma nic wspólnego ze sobą."
    Ale oczywiście nie tylko to zagłębiając się głębiej w słowa recenzentki poczułem lekki nie pokój, ale jednocześnie za ciekawie jak cała akcja historii Charlotte się potoczy dalej.
    Czy wyjaśni się cała ta akcja z morderstwem ,co ma z tym wspólnego Peter i czy Charlotte cytuję "Czy uda jej się wygrać tę morderczą walkę z czasem"
    Więc dziękuję recenzentce za przekonanie mnie do tej książki.

    OdpowiedzUsuń