LITERATURA WSPÓŁCZESNA




"Memory Box"

Małgorzata Mielecka





Wydawnictwo: Impuls
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 164









***

Każdy etap w egzystencji ma swoje niepodważalne piękno. Te słowa mogły być myślą przewodnią recenzowanej książki. „Memory Box” (2021, wydawnictwo Impuls) autorstwa Pani Małgorzaty Mieleckiej to zbiór historii na przestrzeni egzystencjalnej kobiety bardzo zorganizowanej. Lekturę wybrałam ze względu na jej tematykę, ponieważ lubię twórczości, które poruszają problemy społeczne, a jednocześnie są przedstawione na przestrzeni lat.

Chciałam także zobaczyć, jak przejawia się nadmieniana kreatywność głównej bohaterki, czy rzeczywiście przedstawione pomysły można tak określić, a może są to słowa rzucane na wiatr? „Memory Box” jest powieścią z dedykacją dla każdego czytelnika, który pragnie pogrążyć się we własnych wspomnieniach, wyciszyć, czy postarać się lepiej zrozumieć nie tylko siebie, ale także innych. „Jakie jest Twoje marzenie? Moim marzeniem jest żyć na nowo”.

Małgorzata Mielecka z zawodu jest psychologiem. Na swoim koncie ma już książkę „Fotografie” (2021, wydawnictwo Impuls). Zamieszkuje w środkowo-wschodniej części Polski. Interesuje się kulturą, jaka występuje w Korei Południowej, oraz nauką zajmującą się kwiatami. Jest wegetarianką, lubi muzykę, góry oraz deszcz.

„Memory Box” jest powieścią o zabarwieniu psychologicznym. To historia o kreatywnej kobiecie w dziewięciu odsłonach na przestrzeni lat. Marysię poznajemy, kiedy to ma pięć lat, następnie przeżywamy z nią coraz to kolejny etapy w jej egzystencji aż do wieku starczego. To razem z nią przechodzimy metamorfozy, przeżywamy wzloty i upadki, doświadczamy pierwszej, a następnie też dojrzałej miłości, odczuwamy stratę, czy śmierć. Podczas przygody z książką poszukujemy albo doskonalimy w sobie umiejętności, które w życiu są istotne, niekiedy niezbędne do prawidłowego funkcjonowania, jak na przykład akceptacja siebie, czy innych.

Powieść niczym mnie nie zaskoczyła, ani też nie zniesmaczyła. Była dokładnie taka, jaką ją sobie wyobrażałam, na swój sposób spokojna, przemyślana, spójna. Myślę, że można powiedzieć, że nawet wielowątkowa, ponieważ autorka skacze cyklicznie o ileś lat do przodu, w konsekwencji czego zmienia się wszystko, zaczynając od wyglądu bohaterki, przez zachowanie jej, po otoczenie. Podczas czytania emocje zmieniały się jak w kalejdoskopie, to czułam dziecięcą radość wraz z dziewczynką, to smuciłam się z jej straty, a nawet poczułam ciepło na sercu, kiedy zaczęła odczuwać pozytywne bodźce.

Akcja toczy się normalnym, umiarkowanym tempem, ani nie galopuje, ani nie rozciąga się w nieskończoność. Powieść ma prawo podobać się, nie ma mowy, żeby nużyła. Skłania do refleksji i zastanowienia się nad swoim i swoich bliskich życiem oraz nad ewentualną korektą jego. W końcu każdy jest kowalem własnego losu i tylko od niego zależy, jak pokieruje swoim życiem. Styl pisania jak na powieść psychologiczną jest bardzo ciekawy, zrozumiały, nastawione na każde grono odbiorców – nie ma problemu z jego prawidłowym odczytem.

Postacie są z krwi i kości, dokładnie nakreślone pod względem psychicznym, trochę słabiej pod względem aparycji. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby napisać, że są one niezwykle realne, da się z nimi nawiązać nic porozumienia, czy solidarność. Książka, mimo niewielu stron (lekko ponad sto pięćdziesiąt) w swojej treści ukazuje osiemdziesiąt lat. Można więc napisać, że w przypadku lektury czas szybko leci. Całokształt dopełnia idealnie dobrana minimalistyczna okładka, która przedstawia zegar.

„Memory Box” czyta się bardzo szybko, jednak trochę czasu zajmuje przetrawienie powieści, przemyślenie, czy posegregowanie informacji. Jest to na swój sposób oryginalna lektura, choćby ze względu na rozległość czasową. Nie widziałam jeszcze takiego szerokiego pola płaszczyzny. Nie zauważyłam elementów, które by umniejszał twórczości, jednak arcydziełem też nie mogę jej nazwać. Taka normalna psychologiczna historia, którą można przeczytać. Polecam.



mylivesignature-1

Brak komentarzy: